Okiem pielgrzyma: Bazylika katedralna Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tarnowie

Rozpoczynamy nowy cykl na naszym blogu. W „Okiem pielgrzyma” będziemy przyglądać się architekturze sakralnej, ze szczególnym uwzględnieniem wiekowych, klasycznych kościołów, sanktuariów, kaplic. Na dobry początek prezentujemy prawdziwą perłę pośród tarnowskich świątyń – bazylikę katedralną pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tarnowie. To miejsce, które zdecydowanie warto zobaczyć.

Sakralne zabytki Tarnowa

Tarnów, drugie co wielkości miasto pod względem liczby ludności w województwie małopolskim, określane, zresztą bądź co bądź słusznie, mianem perły renesansu, skrywa również w swych murach istną mieszankę różnych stylów architektonicznych, których przede wszystkim co nie miara w samym jego sercu czyli starówce. I choć miasto to utraciło swoją pozycję po słynnej reformie administracyjnej z 1999 roku a obecnie jeszcze bardziej znajduje się w cieniu Krakowa, to pod kątem zabytkowej tkanki miejskiej nie ma się absolutnie czego wstydzić względem grodu Kraka. Co więcej, w tym konkretnym przypadku jego prowincjonalność zdaje się idealnym panaceum na wszechogarniający pośpiech, co zdecydowanie sprzyja odkrywaniu sztuki. W ten sposób pomaga zrozumieć istotę boskości.

 

Przeczytaj także z naszego bloga:

Cud sakramentu spowiedzi

Perła pośród tarnowskich kościołów

Dziś oko pielgrzyma kierujemy na przepiękną, liczącą sobie kilkaset  lat i aspirującą nie tylko do miana najbardziej reprezentacyjnego budynku w mieście, ale także do jednego z najcenniejszych zabytków sztuki sakralnej w naszej ukochanej ojczyźnie, Bazylikę katedralną Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.

Jej początki najprawdopodobniej mają ścisły związek z datą 7 marca 1330, kiedy to ówczesny król Polski Władysław Łokietek wydał przywilej zezwalający na lokację miasta Tarnowa w oparciu o tzw. prawo magdeburskie. Jako ciekawostkę warto podać, iż współcześnie miasto to, jak i całą diecezję tarnowską, cechują najwyższe w Polsce wskaźniki praktyk religijnych, o czym informowały wielokrotnie media katolickie oraz organizacje społeczne takie jak Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi.

Wracając do historii tarnowskiej bazyliki, można przypuszczać, iż z końcem XV stulecia świątynia była już na tyle okazała iż w jej murach w roku 1392 wyświęcony na arcybiskupa halickiego został sam Jakub Strepa zwany Strzemię. Nominację tę otrzymał rok wcześniej z rąk papieża Bonifacego IX. Z kolei w roku 1400 ówczesny biskup krakowski Piotr Wysz wyniósł świątynie do godności kolegiaty. W 1786 Papież Pius VI podniósł świątynie do godności Katedry, zaś Paweł VI w roku 1972 roku nadał jej tytuł Bazyliki Mniejszej.

Z racji, iż w tak krótkim artykule nie sposób opisać wszystkich detali architektonicznych oraz jej elementów ruchomych, a i żeby dać swobodę zwiedzania według własnego uznania, postaramy się jedynie zasugerować na co warto zwrócić uwagę.

Bazylika katedralna Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tarnowie

Skarbów tutaj co nie miara

Najczęściej pielgrzymi przekraczają mury świątyni od strony południowej, gdzie czeka na nich niezwykle okazały gotycko-renesansowy portal oraz bogato dekorowane drzwi o tematyce Maryjnej. Zaraz po wejściu warto zwrócić uwagę na XIX-wieczny witraż z wiedeńskiej pracowni Carla Geylinga, przedstawiający pokłon Trzech Króli. Na szczególną uwagę zasługuje znajdujący się w południowej nawie świątyni pomnik nagrobny Barbary z Tęczyńskich Tarnowskiej, pierwszej żony jednego z najznamienitszych hetmanów wielkich koronnych Jana Amora Tarnowskiego, dłuta Jana Marii Mosca znanego bardziej pod przydomkiem Padovano. Warto nadmienić, iż autorstwo rzeźby przypisuje się Bartolomeo Berecciemu. Przez wielu uznana jest ona, zresztą nieprzypadkowo, za prawdziwe arcydzieło sztuki epoki Odrodzenia. Równie interesująco prezentują się w tej części dwa kolejne grobowce: późnorenesansowy prepozyta kolegiaty Ks. Marcina Łyczko oraz księcia Eustachego Sanguszki, wykonany z białego marmuru przez Antoniego Madeyskiego, wybitnego rzeźbiarza i medaliera przełomu XIX i XX stulecia.

W nawie północnej bazyliki na szczególną uwagę zasługuje tzw. Pomnik Trzech Janów autorstwa Bartłomieja Berrecciego, który upamiętnia: jego ojca Jana Amora, przybranego brata Jana oraz zmarłego w wieku niemowlęcym syna Aleksandra. Jego fundatorem był nie kto inny jak sam hetman Jan Amor Tarnowski herbu Leliwa. Dzięki takim fundatorom możemy dziś podziwiać tak liczne zabytki Tarnowa.

Takie widoki tylko w Tarnowie

Tuż przy ołtarzu głównym świątyni swoją wielkością onieśmiela dwukondygnacyjny, szeroki na ponad 6 m. oraz wysoki na 13 m. wykonany z piaskowca, czerwonego marmuru oraz alabastrowych płyt z batalistycznymi scenami spod Obertyna, Staroduba i Moskwy, monumentalny pomnik ku pamięci Jana Amora Tarnowskiego oraz jego syna Krzysztofa. Jest on doskonałym przykładem renesansowej sztuki sepulkralnej. Wykonał go wspomniany już Jan Maria Padovano. Do całości przylega nagrobek córki hetmana, Zofii Tarnowskiej, a żony wojewody kijowskiego Konstantego Wasyla Ostrogskiego.

Vis a vis znajduje się wykonany w duchu manierystycznym, szeroki na niemal 8 m. i wysoki na 13 m. pomnik nagrobny książąt Ostrogskich, Janusza wraz z małżonką Zuzanną z d. Seredi. Jego autorstwo przypisywane jest wrocławskiemu rzeźbiarzowi Janowi Pfisterowi, choć stylowa niejednolitość sprawia, iż podejrzewa się, że nie był jego jedynym wykonawcą. Drugim z nich jest najprawdopodobniej osiadły w Gdańsku niderlandzki rzeźbiarz i architekt Willem van den Blocke. Tuż obok odnaleźć możemy przepiękny nagrobek Barbary z Rożnowa herbu Sulima, ukochanej matki hetmana wielkiego koronnego Jana Amora Tarnowskiego. Warto nadmienić, iż Barbara była również wnuczką słynnego rycerza, Zawiszy Czarnego z Garbowa.

Drodzy Pielgrzymi! Nie bądźcie zatem obojętni. Otwierajcie swoje serca na piękno i Boga!

SKCh im. Ks. Piotra Skargi

KOPIOWANIE TREŚCI ZABRONIONE

© 2019 All Rights Reserved